Większość zabiegów stomatologicznych to działania, podczas których na skutek ingerencji w tkanki i przerwania ciągłości śluzówki jamy ustnej oraz uszkodzenia naczyń krwionośnych dochodzi do krwawień. Jeśli wypływ krwi jest silny i gwałtowny, mówimy o krwotoku. Zwykłe krwawienia nie są groźne, ponieważ dzięki sprawnie działającym mechanizmom krzepnięcia wypływ krwi z naczyń dość szybko ustaje. W niektórych sytuacjach może dojść jednak do niebezpiecznego krwotoku. Krwotok może pojawić się podczas zabiegu lub już po nim; i to zarówno u osób mających genetycznie uwarunkowane problemy z krzepliwością krwi, jak i u osób zdrowych.
Możliwe przyczyny silnych krwawień dziąseł w jamie ustnej:
Unit stomatologiczny firmy Chirana. W zestawie: Ergonomiczny fotel pacjenta z zagłówkiem, wielofunkcyjna strzykawko-dmuchawka, turbina, mokrosilnik, negatoskop, skaler, monitor, ślinociąg, ssak, zamknięty obieg wody destylacyjnej, lampa zabiegowa.
Dodatkowo w sprzedaży: Kompresor EKOM DK50 PLUS S3 w skrzynce .
Unit stomatologiczny firmy ZC- S300. W zestawie: Ergonomiczny fotel pacjenta z zagłówkiem, wielofunkcyjna strzykawko-dmuchawka, turbina, mokrosilnik, negatoskop, skaler, ślinociąg, ssak, zamknięty obieg wody destylacyjnej, lampa zabiegowa, krzesełko stomatologa.
Dodatkowo w sprzedaży: Kompresor EKOM DK50 PLUS S3 w skrzynce
Dobra widoczność jest podstawą powodzenia w leczeniu stomatologicznym. Lekarz dentysta operuje na bardzo małych powierzchniach, w miejscach trudno dostępnych – sięga wzrokiem do struktur mierzonych w dziesiętnych milimetra. Często precyzyjne postępowanie jest niemożliwe bez odpowiedniego powiększenia, które pozwala dostrzec każdy szczegół istotny w procesie diagnostyczno-leczniczym.
Podstawowymi urządzeniami do powiększania obrazu pola zabiegowego w stomatologii są lupy i mikroskopy zabiegowe, przydatny bywa również endoskop.
Najpopularniejszymi urządzeniami do widzenia w powiększeniu są lupy stomatologiczne lub chirurgiczne (zależnie od zastosowania). Dobrze dopasowane zapewniają komfort pracy, właściwą ostrość obrazu, głębię i jasność oraz odpowiednie pole widzenia.
Do najistotniejszych parametrów lup zabiegowych należą powiększenie i ogniskowa – ustawiane fabrycznie, dlatego należy zwrócić na nie szczególną uwagę już podczas wyboru urządzenia do gabinetu stomatologicznego.
Podstawowe parametry lup zabiegowych:
Retraktor (rozwierak) stomatologiczny to narzędzie przydatne przy wielu zabiegach. Przypadek pewnego chłopca pokazuje jednak, że trzeba używać go z rozwagą, zwłaszcza, gdy pacjent leczony jest w znieczuleniu ogólnym. Dowiedzmy się, czym grozi niewłaściwe posługiwanie się retraktorem.
Retraktor dentystyczny inaczej zwany jest rozwieraczem albo hakiem stomatologicznym. Narzędzie może mieć różną postać, ale zawsze służy do tego samego – do odsłaniania pola zabiegowego. Posługując się retraktorem można odsunąć struktury anatomiczne lub podtrzymać tkanki, co ułatwia wykonanie zabiegu. Użycie retraktora stomatologicznego przy zabiegach wykonywanych w znieczuleniu ogólnym jest absolutną koniecznością, ze względu na to, że pacjent nie jest wówczas w stanie samodzielnie utrzymać odpowiednio szerokiego rozwarcia ust.
Nadmierne rozwarcie ust może powodować nie tylko zwichnięcie stawu żuchwowego, ale także prowadzić do groźnej dla życia pacjenta asystolii, czyli jednego z rodzajów zatrzymania akcji serca. Tak właśnie stało się niedawno w klinice w Japonii podczas zabiegu przeprowadzanego na 5-letnim chłopcu. Silne rozwarcie ust przy pomocy retraktora spowodowało u niego kilkukrotną asystolię trwającą kilkanaście – kilkadziesiąt sekund. Choć zespół wykonujący zabieg przygotowany był już na użycie defibrylatora i przeprowadzenie resuscytacji, po wyjęciu retraktora asystolia ustępowała. Końcowo zabieg obył się bez większych komplikacji. Więcej
Padaczka jest zespołem klinicznym manifestującym się nawracającymi napadami padaczkowymi. W praktyce najczęściej obserwowane są napady drgawkowe o charakterystycznym obrazie klinicznym; rzadziej spotykany jest napad częściowy o obrazie niejednorodnym. Ocenia się, że z powodu padaczki cierpi ok. 1% ludzi na świecie – to jedna z najczęstszych przewlekłych chorób neurologicznych. Napad padaczki może nastąpić w każdych warunkach, również w warunkach gabinetu stomatologicznego.
Padaczka należy do grupy chorób o niejednolitej etiologii i wieloczynnikowej patogenezie. Może wiązać się praktycznie z każdą patologią mózgową, a napady mogą pojawiać się w przebiegu wielu chorób układowych. U podstaw napadów padaczki leżą zaburzenia czynności mózgu, w wyniku których dochodzi do patologicznych wyładowań neuronów z nadmiernie wysoką częstotliwością i zaburzoną synchronizacją.
Istnieją różne formy kliniczne napadów padaczkowych (napad częściowy, napad uogólniony, stan padaczkowy). Najgroźniejszy jest stan padaczkowy, definiowany jako ciągła aktywność napadowa trwająca ponad 30 minut lub kilka napadów, między którymi nie dochodzi do pełnego ustąpienia zaburzeń.
Napad częściowy oznacza stan z różnorodnymi objawami ruchowymi, czuciowymi, wzrokowymi, węchowymi, psychicznymi, który zwykle nie wymaga postępowania interwencyjnego. Może jednak dojść do jego uogólnienia (napad częściowy wtórnie uogólniony).
Napad uogólniony (pierwotny lub wtórnie uogólniony) może przyjąć postać napadu nieświadomości (petit mal) lub napadu dużego (grand mal).
Każda z form klinicznych napadu padaczkowego może przejść w stan padaczkowy – stan bezpośredniego zagrożenia życia. Więcej
Omdlenie to przemijająca utrata przytomności, która występuje nagle, trwa krótko i zwykle ustępuje samoistnie i całkowicie. Przyczyną jest krótkotrwałe ograniczenie przepływu mózgowego krwi lub zmniejszenie dostarczania tlenu do tkanki mózgowej. Szczególnie często występuje u osób młodych (przed 30. rokiem życia) i u pacjentów w podeszłym wieku. To również jeden z najczęstszych przypadków nagłych, do jakich dochodzi w gabinecie stomatologicznym.
Wśród czynników wyzwalających omdlenia w warunkach gabinetu stomatologicznego wymienia się bodźce przykre dla pacjenta, jak lęk, stres, niepokój, ból, widok krwi, zabieg chirurgiczny, a także psychiczne i fizyczne wyczerpanie, wysoką temperaturę otoczenia.
Układ autonomiczny nerwowy dzieli się na układ współczulny (pobudzający) i przywspółczulny (hamujący) – dwie części, które działają względem siebie antagonistyczne. W warunkach prawidłowych odpowiedzią organizmu na bodźce wywołujące stres jest czynna reakcja emocjonalno-obronna. Dochodzi do pobudzenia układu współczulnego, przyspieszenia akcji serca i zwiększenia pojemności minutowej. Jednocześnie następuje alokacja przepływu krwi przez poszczególne narządy i zwiększenie zaopatrzenia narządów kluczowych, jak mózg i serce, kosztem innych. Pobudzenie układu współczulnego stymuluje wydzielenie adrenaliny i noradrenaliny – hormonów, które wspierają krążenie i prowadzą do zmian metabolicznych ułatwiających mobilizację organizmu.
Jednak w przypadku omdlenia nie dochodzi do wzrostu aktywności układu współczulnego, ale do pobudzenia układu przywspółczulnego i włókien cholinergicznych, rozszerzających naczynia krwionośne. Nadmierne uwalnianie acetylocholiny działa hamująco na uwalnianie noradrenaliny, redukując wpływ układu współczulnego (zwężającego naczynia). W konsekwencji dochodzi do obniżenia ciśnienia tętniczego, zwolnienia czynności serca i zmniejszenia pojemności minutowej, a następnie do redukcji przepływu krwi przez naczynia mózgowe i zaburzeń świadomości. Taki mechanizm prowadzi do omdleń wazowagalnych lub wywołanych bólem. Omdlenie wazowagalne (odruch naczyniowo-błędny) może nastąpić w warunkach napięcia emocjonalnego (strach, ból), a utratę przytomności mogą poprzedzać mdłości, wymioty, uczucie gorąca i zawroty głowy. Omdlenie wazowagalne często występuje u osób młodych. Więcej
Ukazały się wyniki pierwszego na świecie badania, które potwierdziło, że wdychanie aromatu kawy obniża poziom stresu u pacjentów gabinetów stomatologicznych. Dobroczynny wpływ aromatu kawy widoczny był niezależnie od tego, czy ktoś lubił ten zapach i niezależnie od tego, czy kawę pił regularnie.
Eksperyment przeprowadzono na ochotnikach, którzy mieli być poddani badaniu jamy ustnej połączonym ze zgłębnikowaniem, a następnie skalingowi. Czyli mogło być nieprzyjemnie, mogło pobolewać i wskutek tego mógł wzrastać poziom stresu.
Uczestników badań rozdzielono do dwóch grup. Przydzieleni do pierwszej grupy mieli wdychać rzeczywisty aromat kawy, natomiast do drugiej – aromat fikcyjny. Wszyscy uczestnicy badania po wypełnieniu kwestionariusza osobowego (badano w nim m.in. odczuwanie strachu przed dentystą i preferencje dotyczące picia kawy), poddani byli pomiarom ciśnienia krwi i tętna. Pobrano również od nich próbki śliny, w których oznaczono poziom dwóch biomarkerów stresu: kortyzolu oraz a-amylazy. Potem uczestnicy badania trafiali na salę zabiegową. Tam, w odległości około 60 cm od głowy pacjenta, umieszczano dyfuzor. Załączano go na cały czas trwania przewidzianych zabiegów stomatologicznych, czyli na około godzinę. Najpierw przeprowadzano badanie połączone ze zgłębnikowaniem, a następnie skaling. Po każdym zabiegu zadaniem pacjentów było ocenić swoje odczucia; badacze pobierali także próbki śliny do oceny poziomu biomarkerów stresu.
Taki eksperyment był przeprowadzany zawsze po południu, między 13:00 a 16:00 – aby zmniejszyć wpływ dobowych wahań poziomu kortyzolu i a-amylazy na wyniki badań laboratoryjnych. Więcej
Zabiegi stomatologiczne wiążą się z koniecznością przebywania dentysty i jego asysty w bardzo małej odległości od jamy ustnej pacjenta. To naraża pracowników medycznych na kontakt ze śliną i krwią pacjenta oraz aerozolem, jaki powstaje podczas leczenia zębów czy usuwania kamienia nazębnego. W takich warunkach znacznie wzrasta ryzyko zakażenia personelu patogennymi drobnoustrojami wydostającymi się z jamy ustnej pacjenta. Aby zmniejszyć to zagrożenie, naukowcy z National University of Singapore opracowali Dental DART – przenośną osłonę, która niczym namiot może być rozpięta wokół głowy pacjenta.
Dental DART to skrót od Dental Droplet and Aerosol Reducing Tent. Wynalazek stanowi barierę chroniącą przed bezpośrednim narażeniem na zakażenie drobnoustrojami, które unoszą się w aerozolu zanieczyszczającym powietrze w gabinecie dentystycznym. Wynalazcy przekonują, że zabezpieczeni przed zarazkami zostają i członkowie zespołu stomatologicznego, i sam pacjent – bo przecież personel też jest potencjalnym źródłem zarazków dla osoby leczącej zęby.
Leczenie zębów pod namiotem, czyli jak Dental DART działa w gabinecie dentystycznym?
Dental DART jest przeźroczystą tarczą przypominającą rozpięty nad głową pacjenta namiot. Szerokość osłony można regulować – dzięki temu pasuje do foteli dentystycznych o różnych rozmiarach. Więcej
W celu lepszej diagnostyki pod kątem jamy ustnej warto skorzystać z pewnych badań, a spośród nich szczególnie popularny jest rentgen stomatologiczny. Ów badanie wyróżnia skuteczność, a także szybki czas otrzymania wyniku. Jeśli potrzebujesz skorzystać z takiej usługi, to serdecznie zapraszamy do naszego gabinetu. Rentgen stomatologiczny oferujemy głównie dla klientów z Gliwic i okolic.
Można śmiało założyć, że badanie rentgenowskie może mieć zastosowanie niemal w każdej dziedzinie medycyny. W przypadku stomatologii wykorzystuje się je celem diagnostyki stopnia zaawansowania zmian próchnicowych, a także diagnostyki urazów mechanicznych uzębienia. Dochodzi do tego kontrola przed planowanym leczeniem endodontycznym lub w przypadku powikłań w jego zakresie. Rentgen stomatologiczny ma też zastosowanie w przypadku wykrywania stanów zapalnych i chorób dziąseł. Wykorzystuje się go także przed leczeniem protetycznym, przed zabiegami w obrębie chirurgii stomatologicznej oraz w ramach kontroli po różnego rodzaju zabiegach lub leczeniu.
Wielką zaletą tego badania jest przede wszystkim jego krótki czas. Trwa najczęściej kilka sekund. Dochodzi do tego jego całkowita bezbolesność, a także fakt, że pacjent nie musi się do niego specjalnie przygotowywać. Dzięki temu w dniu badania można normalnie jeść i pić, a także wykonywać wszelkie codzienne aktywności.
Badania RTG są nadal uznawane za nowoczesną metodę diagnostyczną, mimo wymyślenia jej przeszło 100 lat temu. Badanie działa na dość prostej zasadzie – promieniowanie jest w małym stopniu wchłaniane przez tkanki miękkie, jednak stosunkowo sporym przez kości, co pozwala uzyskać ich jasny obraz na końcowym zdjęciu. Pragniemy jednocześnie zaznaczyć, że ów promieniowanie nie jest szkodliwe dla organizmu, jeśli stosuje się je w odpowiedni sposób. Jedynym przeciwwskazaniem do zabiegu jest ciąża.
Do każdego pacjenta podchodzimy w sposób indywidualny, a w gabinecie zawsze panuje przyjazna atmosfera. Korzystamy z nowoczesnych urządzeń, które zapewniają wysoką jakość zdjęć i są bezpieczne w stosowaniu. Wyniki podajemy możliwie jak najszybciej, a przy tym cena badania jest przystępna.
Jeśli chcesz się zapisać na badanie lub masz jakieś pytania, to serdecznie zapraszamy do kontaktu. Możesz także zarezerwować termin za pomocą naszej strony internetowej.
Czyszczenie i dezynfekcja implantów dentystycznych to nie fanaberia lecz konieczność. Powód? Biofilm, który powstaje w bezpośrednim sąsiedztwie wszczepów i na nich samych, może być przyczyną zapalenia błony śluzowej w jamie ustnej i periimplantitis. Dzięki pionierskiemu badaniu dowiedzieliśmy się, jak wykorzystać laser stomatologiczny, aby ten niebezpieczny dla trwałości implantów i zdrowia jamy ustnej nalot zlikwidować, nie uszkadzając jednocześnie powierzchni samych implantów.
Choć leczenie implantologiczne cechuje bardzo wysoki wskaźnik powodzenia zabiegów, to nie można jednak wykluczyć pojawienia się powikłań – mechanicznych i biologicznych. Mogą one rozwinąć się bezpośrednio po zabiegu lub dopiero po pewnym czasie od osadzenia implantu w jamie ustnej. Pierwotną przyczyną powikłań biologicznych (stany zapalne, periimplantitis) są mikroorganizmy zasiedlające jamę ustną i tworzące na śluzówce, języku, zębach i implantach biofilm.
Zarówno periimplantitis, jak i zapalenie błon śluzowych jamy ustnej są problemami stomatologicznymi, z którymi zmaga się spora część pacjentów decydujących się na leczenie protetyczne z wykorzystaniem implantów. Z obserwacji wynika, że związane z obecnością biofilmu zapalenie błony śluzowej jamy ustnej jest częste i dotyka około 50% pacjentów korzystających z implantów, natomiast periimplantitis notuje się u około 21% osób poddanych leczeniu implantologicznemu. Stany zapalne śluzówki jamy ustnej i periimplantitis, to nie tylko dyskomfort dla użytkownika implantów, ale również poważny problem medyczny, ponieważ doprowadzają do niszczenia tkanek sąsiadujących z implantem. Więcej